Leopold Buczkowski, Kąpiele w Lucca, Wydawnictwo Literackie, Kraków-Wrocław 1984, s. 111-112.
Pamięci Leopolda Buczkowskiego
Zamieszczone na stronie konstrukcje prezentują fragmenty twórczości Leopolda Buczkowskiego oraz rozmaitości związane z osobą pisarza.
poniedziałek, 11 marca 2013
Kąpiele w Lucca
Teraźniejsze zaś czarownice, że się sprośności szatańskiej podlegają, ich własne świadectwo wiarę czyni. Ilekolwiek bowiem było ich od nas zostawionych na karanie urzędowi świeckiemu, wszystkie przez wiele lat tym obrzydliwościom szatańskim służyły. To wszystko obywatelom jest wiadomo, nie mniej jak czterdzieści pięć w trzech latach na ogień skazanych było. One wszystkie jawnie przyznawały się do tego brzydkiego obcowania. Pyta się Tomasz święty, czyli z takich szatanów spłodzone ludzie, sposobem opisanym, są mężniejsi od innych? I, powiada, że tak jest, dowodząc nie tylko Pismem, które mówi w Księgach Rodzaju: ci są możni na świecie. Białogłowy wiedzą, czyje jest nasienie. Czynią to czasu dobrego, gdy gwiazdy ich przedsięwzięciu są przyjazne. Co wszystko gdy się zejdzie, rzecz pewna, iż tak spłodzenie, są mocni i wzrostu wielkiego. Urodzenie takie szatanowi nie przypisuje się, tylko przeniesienie nasienia z miejsca na miejsce, nie samo rodzenie, którego początkiem nie jest moc szatańska ani ciało od niego wzięte, ale moc onego, którego nasienie jest , a więc tak urodzony nie szatańskim, ale człowieka któregokolwiek synem jest. Ale i czarownica albo jest niepłodna, albo do zastąpienia niesposobna. Jeśli niepłodna, tedy nie zażywa nasienia, boby ninacz się nie zeszło. Tak z diabłem się łączy tylko dla pobudzenia rozkoszy. A jeśli jest czarownica do rodzenia sposobna, tedy męskiego nasienia wedle potrzeby dostawszy, obcuje z nią i zażywa go. A jeśliby kto pytał, czy nasienia w nocnym pomazaniu wypuszczonego może szatan dostawać i zażywać, odpowiada się, że nie może, gdyż szatani przestrzegają, żeby nasienie moc rodzenia największą w sobie miało, to tylko w sprawie cielesnej najbardziej wychodzi i trwa, i moc ma, w pomazaniu zaś nocnym nie tak, bo wybiega nasienie dla dostatku wielkiego wilgotności, nie z taka mocą, która by się do rodzenia słusznie zejść mogła.
Leopold Buczkowski, Kąpiele w Lucca, Wydawnictwo Literackie, Kraków-Wrocław 1984, s. 111-112.
Leopold Buczkowski, Kąpiele w Lucca, Wydawnictwo Literackie, Kraków-Wrocław 1984, s. 111-112.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz