Pamięci Leopolda Buczkowskiego



Zamieszczone na stronie konstrukcje prezentują fragmenty twórczości Leopolda Buczkowskiego oraz rozmaitości związane z osobą pisarza.

sobota, 11 maja 2013

Leopold Buczowski: Z różnych stron świata



 Otóż właśnie, w naszym domu nie było nudno, a to zjawiał się jakiś włóczęga, wędrowna orkiestra, przeważnie czeska, taka wędrująca z miejsca na miejsce. Te wędrujące orkiestry zaznajomiły mnie z Beethovenem, Lisztem. W sąsiedztwie był dwór i tam w parku odbywały się koncerty. Pięć kilometrów od nas. Ludzie zaprzęgali konie do wasążków i jechali całymi rodzinami, żeby posłuchać grania.
 Przyjeżdżali też jacyś historycy, pojawiali się poszukiwacze ropy naftowej. Chodzili, wąchali, łazili po polach z butelkami w chlebakach. Szli, mówili, że są już na tropie, ale któregoś dnia wrócili ledwo trzymając się na nogach. Patrzę, a oni leżą na podłodze kompletnie spici.
 Nie możesz się dziwić, że mój świat był bardzo bogaty w ludzi, w wydarzenia. Widziałem wędrujących szklarzy, kataryniarzy, misiarzy, tych co trzebili ogiery, buhaje, tryki i mieli się za lekarzy. Bardzo specyficznie zachowywali się, mieli swój własny żargon (…)

"Mediumował" i spisał: Zygmunt Trziszka. 

Leopold Buczkowski, Z różnych stron świata, Pismo literacko-artystyczne nr 5 (48) 1986, s. 12
Tekst został zamieszczony jako fragment książki "Proza żywa", której wydanie zapowiedziano na 1986 rok.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz